Feralny lot small planet rejs:S5-8069

smallplanet1018-460-title

Mój długo planowany urlop w Hiszpanii miał rozpocząć się 4 lipca br. Wszystko dopięte za ostatni guzik, walizki spakowane, wszyscy w dobrych nastojach urlopowych. Odliczam godziny. 13.15 to planowany wylot z Okęcia. Przylot do Malagi o 17.15, potem autobusem do hotelu i jak dobrze pójdzie to zamoczę nogi w morzu już o 19.00. Niestety tym razem nie było tak różowo. Feralny lot S5 8069 linii czarterowej small planet airlines z dnia 4 lipca 2016 r jest opóźniony ponad 8 godzin i uciążliwe koczowanie na lotnisku w oczekiwaniu na samolot, który zabierze mnie na wymarzony urlop wydłużało się. Co robić w takim wypadku?  Mamy prawo składać reklamację u przewoźnika z żądaniem rekompensaty za opóźniony lot. Nie bójmy się tego. Nic nie tracimy a możemy dużo zyskać.

Jednak zacznijmy od początku. Check-in odbył się bez problemu. Potem jak zwykle – kontrola bagażu podręcznego i idę do Gate. I tam niespodzianka. Lot opóźniony. :(. Boarding-u nie ma. O 13.15 nie wystartuję. Informacja na tablicy głosi, iż  przewoźnik – small planet airlines, wyczarterowany przez mojego tour operatora, poda kolejną informację dopiero o 14.00. I potem znów nic. Od pracowników na Okęciu usłyszałem, że przewoźnik ma problem z podstawieniem samolotu w związku z opóźnieniem czy awarią samolotu. Czekam kolejną godzinę. Wszyscy pasażerowie dostają napoje i kanapki. Komunikacja z tour-operatorem przynosi niezbyt pozytywne dla mnie wieści, iż wylot z WAW odbędzie się dopiero o godzinie 18.00 (sic!). Samolot zastępczy już został wysłany ze Stambułu, którym polecę do Malagi (AGP). Po chwili, tą samą informację dostaję od obsługi lotniska.  Niestety, moja euforia nie trwa długo. Po dłuższej chwili wiem, że nie jest to informacja do końca sprawdzona. Samolot jest  zorganizowany, ale 18:00 nie jest realna. Jakaś burza nad Stambułem. Finalnie około 19:00 pojawiła się długo oczekiwana informacja że boarding planowany jest na 20:20. Wreszcie. Przed boardingiem jeszcze robię poniższe zdjęcie – do mojego archiwum.

WAW_departures1

Fot. Tomasz Jakubowski / MojeWedrowki.pl

Wyleciałem coś po 21.00 – czyli ponad 8 godzin później. Zmęczony zdenerwowany i zły – nie używając mocniejszych epitetów. Nie pozostało nic innego jak reklamować to opóźnienie. Już na lotnisku stworzyła się grupa z listą do wspólnego żądania odszkodowania. Ja zacząłem posiłkować się aplikacją PRAWA PASAŻERÓW, którą opisałem jakiś czas temu – oto link do tego wpisu.

W międzyczasie w moje ręce trafiła również informacja na papierze od samego przewoźnika – small planet airlines, jakie prawa mi przysługują odnośnie

Rozporządzenia Unii Europejskiej 261/2004/EC dotyczącego DŁUGOTRWAŁEGO OPÓŹNIENIA, ODWOŁANIA LOTU LUB ODMOWY PRZYJĘCIA NA POKŁAD.

Postanowiłem sam zgłosić reklamację z roszczeniem o odszkodowanie. Lepiej wziąć sprawy we własne ręce.

Proces składania reklamacji jest sprawny i szybki. Na stronie przewoźnika small planet (smallplanet.areo) jest formularz – oto link, dzięki któremu szybko i sprawnie możemy złożyć roszczenie. Niezbędne są skany dokumentów podróży, paszportów i kart wstępu na pokład czyli boarding pass.

A czy jest o co walczyć? Naturalnie. Pasażerom przysługuje prawo do rekompensaty, kiedy strata czasu wynikająca z opóźnienia przylotu do miejsca docelowego wynosi co najmniej 3 godziny.

Jaka jest wysokość rekompensaty spytacie? Jej wysokość jest uzależniona od odległości lotu:

a) 250 euro – trasy do 1500 km
b) 400 euro – trasy od 1500 do 3500 km, oraz loty wewnątrz Unii Europejskiej na odległość powyżej 1500 km
c) 600 euro – w wypadku wszystkich innych lotów nie ujętych w punktach (a) lub (b).

Podstawą ubiegania się o odszkodowanie jest rozporządzenie WE 261/2004 z dnia 11 lutego 2004 r. oraz wyrok z dnia 19 listopada 2009 roku TSUE w sprawach połączonych C-402/07 i C-432/07.

Ja wniosek złożyłem. Czekam na rozpatrzenie reklamacji.

Nadzór nad zgodnością z regulacjami Unii Europejskiej jest sprawowany przez Urząd Lotnictwa Cywilnego,(ULC) Wydział ds Kontroli Przestrzegania Praw Pasażerów w Warszawie (kontakt E-mail: kopp@ulc.gov.pl, tel. +48 22 520 73 37).

Na koniec 2 ważne sprawy. Musimy pamiętać, że kwotę przyznanej rekompensaty musimy obowiązkowo wykazać w naszym rozliczeniu o podatku dochodowym (PIT). Jeśli nie zgadzamy się z wysokością zaoferowanej przez przewoźnika rekompensaty – mamy możliwość odwołania się do wyższej instancji. Wówczas należy złożyć skargę od Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Z pewnością rozpatrzenie skargi potrwa dłużej – wszystko będzie zależeć od tego jak jesteśmy zdesperowani w pogoni za $.

Ostatnio Small Planet miało kilka „wpadek” jeśli chodzi o opóźnione loty (przede wszystkim kierunek Grecja) – tak więc skarg i reklamacji z pewnością wpłynęło do nich mnóstwo. Zobaczymy jakie będą ich następne kroki. Liczę, że przewoźnik okaże się solidną linią czarterową i pozytywnie rozpatrzy moją reklamację. W roku 2015 zostali wybrani Najlepszą Linią Czarterową 2015 roku organizowanym przez portal Pasazer.com (info za magazyn podkładowy small planet airlines). Poinformuję Was w osobnym wpisie jak przewoźnik ustosunkował się do mojej reklamacji.

46 odpowiedzi do artykułu “Feralny lot small planet rejs:S5-8069

  1. Magda

    A jaki masz plan B? My też nie dostaliśmy odp od small planet, czekam już ponad miesiąc, nasz lot był opóźnieniony o 12godzin.

  2. B.

    Cześć,
    chcę się podzielić swoją „przygodą” z Small Planet, pismo wysłane ponad 2 miesiące temu pozostawało bez odpowiedzi, więc po miesiącu wysłałam jeszcze online. Szybka odpowiedź – standardowa. To nie nasza wina, ale zamiast 400 euro damy 300. Dodzwonić się do biura small planet – niemożliwe. Jeśli komuś się udało niech zdradzi magiczny patent. Ja wykonałam około 100 prób w ciągu 2 miesięcy. Albo dziwny sygnał, jakby zajęty, ale zostajesz przyjęty w niekończącą się „kolejkę”, kiedy finalnie i tak nie odpowiadał po drugiej stronie… Mija już 14 dni odkąd wysłaliśmy oświadczenie o wyrażeniu zgody na wypłatę odszkodowania – uznaniu roszczenia. Niestety, jak to Small Planet, pieniędzy nadal nie ma. W tzw. międzyczasie wysłałam jeszcze 5 maili z zapytaniem kiedy można się spodziewać odszkodowania – bez odpowiedzi. Oczywiście wysyłam to na wszystkie możliwe maile small planet. Trzeba walczyć o swoje, ale jak widać wymagana jest duża doza cierpliwości…

  3. B.

    Wow, dostaliśmy 600 euro! Niestety, czekaliśmy na nie 6 tygodni (od momentu otrzymania przez nich wypełnionego formularza), gdyż jak twierdzi Small Planet taki jest właśnie czas oczekiwania na przelew. Życzę powodzenia i cierpliwości pozostałym!

      1. B.

        Ciężko stwierdzić czy szybko, lot mieliśmy w czerwcu, w lipcu już poszły pisma do Small Planet :/. Do Pana, w końcu odezwali się cokolwiek ze Small Planet? Czy neguje Pan wysokość odszkodowania?

        PS. z czego wynika obowiązek rozliczenia podatkowego z otrzymanego odszkodowania?

        1. Tomek Autor

          Moja przygoda ze Small Planet nadal trwa. Mój lot był w lipcu, ale pomimo usilnych starań z mojej strony Small Planet nie odezwało się. Tak jak pisałem – złożyłem skargę do Urzędu Lotnictwa Cywilnego. A co obowiązku rozliczenia podatkowego – odszkodowanie to stanowi dochód, który powinien być wykazany w rozliczeniu PIT.

  4. J.

    Dostałem propozycję zwrotu -20% odesłałem im skan pisma ugody……mineło 2 miesiaca i cisza…nie ma przelewu….na maile nie odpowiadają…totalna olewka

      1. magda

        Ja dostałam zwrot po dwóch miesiącach. Na maile też odpisywali. W ostatnim napisali, że trzeba czekać 60 dni i w końcu się doczekałam moich pieniędzy.

          1. Tomek Autor

            Ja wszystko wysyłałem mailem do Small Planet (formularz reklamacji) … Teraz moją sprawę przejęło ULC…. A z nimi poprzez listy.

  5. Aleksandra

    Mój lot ze Small Planet -15/08/2016-powrót z Krety.
    Złożyłam reklamacje do Biura Podróży-Neckermann-organizatora imprezy turystycznej.
    Po 30 dniach standardowa odpowiedż Biura-nie uznajemy żądań i przepraszamy.
    Następny krok to złożenie skargi do Miejskiego Rzecznika Praw Konsumentów-wynik interwencji Rzecznika:
    -Neckermann uznaje reklamację,-wypłaca pieniążki na wskazane konto
    -Small Planet uznaje reklamację -wypłata 600euro -2 osoby -i mała niespodzianka Small Planet realizuje przelewy do 13 tygodnia od daty wpłynięcia dokumentów.
    Czekamy więc do 25/02/2017

  6. DD

    Chciałbym się dowiedzieć czy osoba, która odwoływała się do ULC dostała już pieniądze. Byłem uczestnikiem w/w lotu i do dnia dzisiejszego nie otrzymałem pieniędzy.

  7. szturmowiec

    Po roku drapania się ze Small Planet dzisiaj dostałem pismo od Prezesa ULC z decyzją o nakazie wypłaty na nasze konto po 400€ za osobę za opóźnienie wylotu z Pyrzowic na Kretę do Grecji.
    wylot był w czerwcu 2016
    Dodatkowo Small Planet został ukarany kwotą 1000 zł za osobę za niedozwolone praktyki.
    Teraz mam pytanie czy należą nam się również odsetki ? jeżeli tak to od kiedy ?

    Polecam też omijać szerokim łukiem 7ISLAND – jako biuro podróży mieli w dupie opóźnienie oraz skrócenie nam pobytu o 1 dzień – NIE POLECAM !!!!

          1. Anna

            Hej jest sposób na Small p. Czekałam ponad rok, nie odpowiadali na maile i pisma. W koncu poszłam w moim miescie do rzecznika praw konsumenta i on wystosował pismo w moim imieniu. W ciagu tygodnia kasa była na koncie.
            Życzę powodzenia

  8. Iwona

    Leciałam z rodziną dokładnie tym samym lotem. Męczarnia na lotnisku z 2,5 letnim dzieckiem. W 12.08. złożyłam reklamację, w której wnioskowałam o wypłatę rekompensaty 400 euro/osobę, 21.10. w odpowiedzi dostałam wiadomość z przeprosinami za niedogodności i propozycję ugody – 300 euro/osobę. Podpisałam oświadczenie, wysłałam, 24.11 dostałam podziękowanie za przesłanie dokumentów i zostałam zapewniona za zostało przekazane do realizacji i poproszona o cierpliwość, gdyż może to potrwać do 8 tygodni od dnia otrzymania podpisanego dokumentu. Czekałam. Koniec stycznia – NIC. Luty – NIC. Marzec – NIC. Na początku kwietnia wysłałam wiadomość z przypomnieniem się. W odpowiedzi uzyskałam informację, że ze względu na dużą ilość oczekujących zgłoszeń występują opóźnienia w realizacji płatności, ale rekompensata pojawi się na koncie. Kolejny raz zostałam poproszona o cierpliwość.
    Do dzisiaj czekam, ale cierpliwość już się kończy.

    1. Tomek Autor

      Witam…trzymam kciuki za finalne otrzymanie rekompensaty. Moja sprawa też się ciągnie… Czas leci, a pieniędzy nie ma… W tym roku wybierając touroperatora skreśliłem tych, którzy mieli w swojej ofercie loty czarterowe Small Planet. Nie chcę znów doświadczyć tego co mnie spotkało w zeszłym roku

  9. malwina

    Też leciałam ze Small Planet i 7islands na Kretę w 2016. Mieliśmy wylecieć 24.07 o 11:40, a wylecieliśmy o 2 w nocy 25.07 :/ (Wrocław-Heraklion)
    Do biura złożyłam reklamację i najpierw mnie olali, że z terminem się spóźniłam, a jak wysłał prawnik to łaskawie 800 zł przyznać chcieli (ja wnioskowałam o 4600 bo jeszcze standard hotelu nie odpowiadał temu z oferty). Sprawa 25.10 skończy się w sądzie.
    A do Small Planet złożyłam reklamację dzisiaj na 1200 euro, ciekawe jak mi pójdzie (nie załączyłam kart pokładowych bo ich już nie mam, ale ponoć nie jest to wcale konieczne).

    W tym roku byłam mądrzejsza – wakacje zaplanowałam sama i lecieliśmy z Ryanem. Wszystko było tip top, a hotel znacznie lepszy niż to co oferują biura podróży….

Skomentuj szturmowiec Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.