Perła renesansu – Zamek Azay-le-Rideau

Zamek w Azay-le-Rideau

Jest niedzielny poranek. Słoneczko już na nieboskłonie, ale widać, że w nocy padało. Jest to duża ulga, bo będzie chłodniej i będzie można zwiedzać kolejne zaplanowane miejsca bez lejącego się żaru z nieba. Pierwsze miejsce, do którego się udaliśmy to Zamek Azay-le-RideauPerła Renesansu.

Fot. Tomasz Jakubowski / MojeWedrowki.pl / Wejście do Zamku Azay-le-Rideau

Zamek w Azay-le-Rideau, położony na wyspie na rzece Indre, jest jednym z pierwszych i najpiękniejszych przykładów francuskiego renesansu.

Dojazd, parking, bilety.

Dojazd do zamku jest bardzo dobrze oznakowany. Obok zamku znajduje się duży parking, płatny a obok kasy znajdują się również dostępne bezpłatne toalety. Z parkingu prowadzi nas ścieżka do wielkiej żelaznej bramy. Za nią znajduje się aleja drzew i krzewów prowadząca bezpośrednio do zamku.

Budowla ta powstała w latach 1518-1527 z inicjatywy Gillesa Berthelota, ówczesnego burmistrza Tours i skarbnika króla Franciszka I. Po oskarżeniu o defraudację, Berthelot musiał uciekać, a zamek został skonfiskowany przez króla. Zamek na początku XX wieku stał się własnością państwa francuskiego i został udostępniony zwiedzającym.

Bilety kupujemy bezpośrednio w zamku. Jest wcześnie, nie ma dużo ludzi, co też bardzo jest nam na rękę – będziemy zwiedzać w spokoju.

Fot. Tomasz Jakubowski / MojeWedrowki.pl / Makieta Zamku Azay-le-Rideau z zapałek

Ceny biletów kształtują się następująco:

  • Cena indywidualna: Od 13€ do 16€ (w zależności od sezonu).
  • Bilety łączone: Dostępne są bilety łączone z innymi zamkami w Dolinie Loary, np. z zamkiem w Angers, w cenach od 20€ do 24€.

Po zakupie biletów zacząłem zwiedzanie. Zamek charakteryzuje się unikalną fasadą w kształcie litery „L”, która odbija się w spokojnej tafli wody, tworząc malowniczy widok. W jego wnętrzach podziwiałem:

Fot. Tomasz Jakubowski / MojeWedrowki.pl / Widok na boczną basztę z Wielkich Schodów na Zamku Azay-le-Rideau

Wielkie Schody

Są one jednym z najbardziej charakterystycznych elementów zamku, ozdobione misternymi rzeźbami i symbolami epoki, takimi jak salamandra i gronostaj, emblematy Franciszka I i jego żony, królowej Klaudii.

Wnętrza zamkowe

Pokoje są starannie odrestaurowane i wyposażone w meble z epoki, flamandzkie arrasy oraz dzieła sztuki. Można zobaczyć m.in. sypialnię królewską z ogromnym łożem z baldachimem.

Fot. Tomasz Jakubowski / MojeWedrowki.pl / Pokój gościnny na Zamku Azay-le-Rideau
Fot. Tomasz Jakubowski / MojeWedrowki.pl / Kominek z Salamandrą – symbolem królewskiego rodu Bourbonów (np. król Franciszek I)

Elementy architektoniczne

Moją uwagę przykuły detale, takie jak pilastry (elementy architektoniczne przypominające kolumnę wystające ze ścian), bogato zdobione lukarny (element archtektoniczny umieszczony na dachu. doświetlający poddasze) i fikcyjne otwory strzelnicze, które nadają budowli elegancki, ale i obronny charakter.

Ciekawostka

Większość z obrazów mieszczących się na zamku na finezyjnie zasłonięte twarze. Co to oznacza? Otóż – postacie na tych obrazach/portretach miały być rozpoznawane na podstawie ubiory i innych atrybutów, ale nie samych twarzy. Jest to cecha charakterystyczna dla malarstwa epoki renesansu i manieryzmu, gdzie znaczenie miały inne elementy niż bezpośrednia identyfikacja osoby.

Fot. Tomasz Jakubowski / MojeWedrowki.pl / Wnętrza kuchenne na Zamku z obrazem z postacią kobiety z zasłoniętą twarzą
Fot. Tomasz Jakubowski / MojeWedrowki.pl / Obraz kobiety z zasłoniętą twarzą

Po wyjściu z Zamku skierowałem się na prawo od wyjścia w kierunku wody, aby zrobić zdjęcia od strony tafli rzeki a potem pospacerować w około. Zamek otoczony jest pięknym parkiem w stylu angielskim, który został zaprojektowany w XIX wieku. Dodatkowo w 2017 roku odtworzono historyczny barokowy ogród.

Fot. Tomasz Jakubowski / MojeWedrowki.pl / Widok na Zamek Azay-le-Rideau ze strony rzeki Indre i ogrodów

Co można zobaczyć w miasteczku Azay-le-Rideau zapytacie?

Samo miasteczko Azay-le-Rideau jest niewielkie i urokliwe. Warto wybrać się na spacer jego uliczkami i odkryć małomiasteczkowy klimat, bez zgiełku i mnóstwa turystów.

Ja byłem w niedzielę rano – tak więc miasteczko dopiero budziło się, ale gdzieś w pobliżu znalazłem miejsce aby przycupnąć i spokojnie napiłem się kawy.

Dla chętnych, można podziwiać rzekę Indre, która otacza zamek, oraz lokalną architekturę.

W okolicy miasteczka znajdują się także inne warte odwiedzenia miejsca, np. w niedalekim Saché znajduje się dom i muzeum Balzaca.

Fot. Tomasz Jakubowski / MojeWedrowki.pl / Zamek Azay-le-Rideau od strony rzeki Indre

Mnie to nie skusiło, gdyż ruszyłem dalej w trasę. Grafik tego dnia miałem napięty. Kolejnym zaplanowanym przystankiem jest średniowieczne opactwo, położone o niecałą godzinę jazdy w kierunku zachodnim.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.