Mój ostatni dzień zwiedzania Paryża przed powrotem do domu zapowiadał się ciekawie. Wyszło słońce i zaczęło się robić cieplutko. Wreszcie koniec pochmurnego nieba. Plan na ten dzień już był ułożony w głowie. Teraz tylko go zrealizować. Na początek wróciłem do dzielnicy łacińskiej. Przy tak pięknej pogodzie obowiązkowo trzeba udać się do parku miejskiego – Jardin du Luxemburg.
Jardin du Luxemburg – park miejski – miejsce relaksu i kontemplacji
Ogród Luksemburski to park miejski w o powierzchni 224 500 m² czyli 22,45 ha. W porównaniu do Parku Łazienkowskiego w Warszawie jest on ponad 3 krotnie mniejszy. Łazienki mają około 76 ha. A np. Ogród Saski tylko 15 ha. Tak czy siak jest to teren zielony, gdzie skrywają się zabytki, jest mnóstwo zieleni i można zapomnieć o bożym świecie. Ten paryski ogród powstał około roku 1630 na życzenie drugiej żony i wdowy po Henryku IV, Marii Medycejskiej. W północnej części parku wzniesiono Pałac Luksemburski. Pałac i ogród miały jej przypominać o pałacu Pitti i ogrodach Boboli w rodzinnej Florencji.
Siedziba Senatu, La fontaine Médicis i Fryderyk Chopin

Pałac, który obecnie jest siedzibą Senatu, jest charakterystycznym elementem paryskiej architektury, a ogród jest głównym miejscem rekreacji i wypoczynku na lewym brzegu Sekwany. Największą letnią atrakcją jest Fontanna Medyceuszy (La fontaine Médicis) znajdująca się na lewo od wejścia od strony od placu Edmond-Rostand. Z pewnością tam traficie – gdyż każdy turysta – i nie tylko chce zrobić zdjęcie przy tej fontannie. Widziałem również zakochane pary, które dopiero co połączyły się węzłem małżeńskim. Miejsce jest urokliwe i romantyczne tak więc trudno się im dziwić 😀.

W północno-wschodniej części parku, 100 m za sadzawką mieści się kawiarnia. Są też stoliki na zewnątrz. Była wczesna godzina tak więc można było wypić espresso i przekąsić crossaint. Chwila dla siebie. Relax, cisza i podziwianie parku. W bardziej spokojnej, zachodniej części parku mieści się jedna z paryskich Statui Wolności (ma 2 m), wykonana z brązu. Oprócz tego w ogrodach znajduje się też pomnik Eugène’a Delacroix – dłuta Jules’a Dalou i pomnik Fryderyka Chopina.
Cóż na to poradzić, że (…) każdy czuje się w Paryżu tak dobrze, tak u siebie. – Tadeusz Boy-Żeleński, W Sorbonie i gdzie indziej.
W parku znajdują się również korty tenisowe, teatr marionetek, estrada koncertowa, szkoła jazdy konnej. Poza tym rozciąga się widok na Paryż. W oddali widać czarny klocek górujący w przestrzeni Paryża – wieża Montparnasse. Można ją zwiedzać i wejść na jeden z najlepszych punktów widokowych w mieście. Z dworca o tej samej nazwie udałem się opisaną już w podróż do Wersalu. Spacer po ogrodach naładował mi akumulatory, podniosłem ilość tlenu we krwi, szybki spacer podniósł ciśnienie krwi i rozpocząłem ten dzień już z kilkoma tysiącami kroków. To był dobry początek dnia.

Impresjoniści w Musée d’Orsay
Kolejnym punktem zwiedzania tego dnia – to galeria sztuki. Bilety kupione on-line przez oficjalną stronę – tak więc nie wypada się spóźnić. Tak więc do metra i za chwilę wysiadam tuż przy Musée d’Orsay). Najbliższą stacją metra jest Solférino.
Muzeum Orsay to muzeum położone na lewym brzegu Sekwany. Zbiory zawierają głównie sztukę francuską z lat 1848–1918: malarstwo, rzeźbę, fotografię oraz meble. Dzieła te są młodsze od tych, które prezentowane są w Luwrze, a starsze od zbiorów Centre Georges Pompidou.

Rocznie muzeum odwiedza ok. 4 miliony zwiedzających.
Zaprojektowany przez Lalouxa budynek miał eklektyczną fasadę i szklany dach oraz dwa ogromne zegary, zachowane do dziś (jeden znajduje się w głównym holu, drugi w kawiarni Café des Hauteurs). Uroczysta inauguracja budowli odbyła się 14 lipca 1900 roku, podczas wystawy światowej. Przez następnych 39 lat budynek pełnił rolę dworca kolejowego, jednak z powodu elektryfikacji kolei długość pociągów znacznie się zwiększyła i nie mieściły się one już na dworcu d’Orsay. Został więc zamknięty i od tego czasu zmieniało się jego przeznaczenie – mieścił się tam teatr Renault-Barrault, sale domu aukcyjnego Drouot, służył także jako tło w wielu filmach.

Impresjoniści i postimpresjoniści – Paul Cézanne, Edgar Degas, Claude Monet, Vincent van Gogh i inni
Tyle o historii tego miejsca. Mając wykupiony bilet na określoną godzinę wchodzimy praktycznie bez kolejki. Ja za 2,5 osoby zapłaciłem 29 euro. Wydaje mi się że to nie jest wygórowana opłata.
Kolekcja muzeum składa się ze zbiorów malarstwa, rzeźby, sztuki użytkowej, fotografii i grafiki. Istnieje także dział poświęcony architekturze, gdzie można znaleźć rysunki, projekty i modele budynków. Wśród zbiorów malarstwa największym powodzeniem cieszą się dzieła impresjonistów i postimpresjonistów. I to był cel mojej wizyty w tym muzeum. Oto spis słynnych malarzy, których dzieła znajdują się w tym muzeum:
– Paul Cézanne – Dom powieszonego (1873), Gracze w karty (1893–1896), Jabłka i pomarańcze (1895–1900);
– Edgar Degas – Absynt (1875–76), Lekcja tańca (1873–76), Błękitne tancerki (1890);
– Paul Gauguin – Autoportret z żółtym Chrystusem (1889–1890), Tahitańskie kobiety na plaży (1891);
– Édouard Manet – Olimpia (1863), Śniadanie na trawie (1863), Flecista (1866), Balkon (1869);
– Claude Monet – Dworzec Saint-Lazare (1877), Camille na łożu śmierci (1879), cykl Katedra w Rouen (1892–93) i Stogi siana, Maki w pobliżu Argenteuil (1873), Lilie wodne (1916–19);
– Camille Pissarro – Czerwone dachy (1877);
– Auguste Renoir – Bal w Moulin de la Galette (1876);
– Georges Seurat; Alfred Sisley; Henri de Toulouse-Lautrec – Toaleta (1896);
– Vincent van Gogh – Gwiaździsta noc nad Rodanem (1888), Arlezjanka (1888), Portret Eugène’a Bocha (1888), Pokój van Gogha w Arles (1889), Sjesta (1889–1890), Portret doktora Gacheta (1890), Kościół w Auvers (1890).

Widoki z tarasu muzeum
Z kawiarni na górze widać przepięknie północną część Paryża – z Luwrem, Notre Dame de Paris czy Sacre Coeur. Można się też posilić czy po prostu napić się kawy. Jest to olbrzymie muzeum – tak więc nie nastawiajcie się, że uda się Wam wszystko zobaczyć. Dzieła impresjonistów były umieszczone w górnej części muzeum, tak więc udałem się od razu w tamtą stronę. To był czas dla oczu i umysłu. Przepiękne dzieła sztuki. Po opuszczeniu muzeum znalazłem przytulną knajpkę. Po posiłku udałem się do ostatniego punktu programu tego dnia.

Piłka nożna to Parc des Princes i Paris Saint Germain
W każdym mieście jakie zwiedzam staram się odwiedzić słynne stadiony. I tak było tym razem. Moje kroki po wyjściu z metra (linia nr 9 przystanek Porte de Saint-Cloud) skierowałem się do Parku Książąt.
Parc des Princes – należący do miasta czterogwiazdkowy stadion sportowy(w XVI dzielnicy) o pojemności 48 527 miejsc siedzących, na którym od lipca 1974 wszystkie swoje mecze domowe rozgrywa Paris Saint-Germain. W tym roku ta drużyna piłkarska zdobyła puchar Ligii Mistrzów pokonując Inter Mediolan 5:0. Na stadionie San Siro w Mediolanie byłem w lutym, a teraz czas na stadion PSG.

Puchar Ligii Mistrzów i Złoty But
W tym roku piłkarz tego zespołu – Ousmane Dembele zgarnął Złotą Piłkę 2025. Nazwa tego stadionu pochodzi od dawnego parku, na terenie którego został on zbudowany, oraz nazwy dzielnicy, do której administracyjnie przynależy. Parc des Princes stanowił arenę zmagań, m.in.:
– letnich Igrzysk Olimpijskich 1900,
– letnich Igrzysk Olimpijskich 1924,
– piłkarskich Mistrzostw Świata 1938,
– piłkarskich Mistrzostw Świata 1998,
– piłkarskich Mistrzostw Europy 1960,
– piłkarskich Mistrzostw Europy 1984,
– finałów Pucharu Europy Mistrzów Krajowych (w: 1956, 1975, 1981),
– finałów Pucharu Europy Zdobywców Pucharów (w: 1978, 1995),
– finału Pucharu UEFA (w 1998),
– finału Superpucharu Europy (w 1997),
– finałów Pucharu Francji (pierwszy w 1919, ostatni w 1997),
– finałów Pucharu Ligi Francuskiej (w: 1995, 1996, 1997),
– ważnych meczów narodowej reprezentacji Francji w piłce nożnej (od 1905 do 1997),
finału I Mistrzostw Świata w rugby league (w 1954),
– ważnych meczów narodowej reprezentacji Francji w rugby (od 1906 do 1997).
– Od 1973 służy on wyłącznie Paris Saint Germain.

Wejściówki i zwiedzania Parc des Princes
Wejście na stadion płatne – 25 euro od osoby. Muzeum z trofeami nie jest bogate. Perłę w koronie od tego roku stanowi puchar Ligii Mistrzów. Można sobie zrobić z nim zdjęcie na koniec zwiedzania tego obiektu. Samo zwiedzanie jest interesujące – idziemy zgodnie z trasą, indywidualnie. Jeśli chcemy to można wykupić zwiedzanie z przewodnikiem, ale najlepiej wychodzi wówczas zwiedzanie w większej grupie. Przechodzimy przez szatnie i korytarze prowadzą nas bezpośrednio na murawę. Można poczuć się jak zawodnik wychodząc na stadion. Zasiadam w fotelach drużyny, udaję się na trybuny, potem ścieżka zwiedzania prowadzi do pomieszczeń dla prasy. Dla chętnych, za dodatkową opłatą można zjechać tyrolką z górnych trybun na murawę 😀. Na koniec zwiedzania – wracamy do głównego holu, gdzie każdy stoi spokojnie w kolejce i robi sobie selfiaczka z pucharem Ligii Mistrzów. – mam i ja 😀.
Po wyjściu ze stadionu, po drugiej stronie ulicy znajduje się sklep firmowy drużyny z pamiątkami i ubraniami – co sobie dusza zapragnie. Tylko trzymajcie się mocno za kieszenie.

Korty tenisowe Roland-Garros
Tuż obok stadionu znajdują się słynne korty tenisowe Roland-Garros. To na nich w tym roku nasza Iga Świątek wywalczyła trzecią rundę Rolanda Garrosa.
Stade de France – narodowy stadion Francji
Oczywiście w Paryżu jest więcej niż jeden stadion. Drugi, o wiele większy – Stade de France mieszczący się w dzielnicy Saint-Denis. Jest to narodowy stadion Francji o oficjalnej pojemności 81 338 miejsc siedzących. Na jego murawie od 1998 roku swe najważniejsze mecze rozgrywają pierwsze reprezentacje Francji w piłce nożnej i rugby. W 2022 roku na stadionie odbył się finał Ligi Mistrzów pomiędzy Realem Madryt a Liverpool’em. Królewscy pokonali w finale 1:0 Czerwonych. W 2024 roku, obiekt został wybrany na stadion lekkoatletyczny na Letnie Igrzyska Olimpijskie 2024, które odbywały się w Paryżu.
Stray kids – K-pop zagarnął na weekend stadionem Stade de France
Podczas mojego pobytu – niestety nie mogłem go zwiedzić. Tego dnia odbywał się koncert południowokoreańskiego boysbandu – Straykids. Był to część trasy koncertowej zespołu zaplanowanej na rok 2025 – o nazwie Dominate World Tour 2025. Z szacunków, które mogłem znaleść – na koncertach na całym świecie było ponad 1 mln fanów – a jeszcze pozostał im finał w Korei w Incheon w najbliższy weekend. Fascynacja K-pop nie ustaje, Stade de France gościł też w tym roku koreańską grupę girlsband Blackpink z Jisoo, Jennie, Rosé i Lisy.
Boom i to już koniec mojej wędrówki po Paryżu. Zakończę ją niekonwencjonalnie a mianowicie cytatem z epopei narodowej.
Bo Paryż częstą mody odmianą się chlubi, A co Francuz wymyśli, to Polak polubi. – Adam Mickiewicz, Pan Tadeusz