
Kolejnym punktem zwiedzenia w Nowym Jorku wpisałem sobie Pomnik i Muzeum – National September 11 Memorial & Museum – upamiętniające ofiary ataków terrorystycznych z 11 września 2001 r. , w których zginęło 2977 osób (w tym ośmioro Polaków), a także zamachu bombowego na World Trade Center z 1993 roku. Pomnik znajduje się na terenie byłego World Trade Center, w miejscu gdzie stały bliźniacze wieże, zniszczone podczas ataków 11 września.

Pomnik został zaplanowany bezpośrednio po atakach i zniszczeniu World Trade Center dla uczczenia ofiar i osób zaangażowanych w akcje ratownicze oraz odbudowę sąsiednich budynków.

Muzeum jest otwarte 6 dni w tygodniu. Zwiedzanie odbywa się indywidualnie, każdy we własnym tempie. Tak czy siak – należy poświęcić od 465 do 90 minut. Bilet wstępu kupujemy przy wejściu, na stronie muzeum, albo dzięki wspólnemu biletowi na CityPASS Nowy Jork.

Muzeum opowiada historię ataku poprzez obrazy, zdjęcia czy artefakty zebrane z ruin. Było to wstrząsające zwiedzanie. Pokazane jak technologia jednak uległa tak tragicznemu atakowi terrorystycznemu. Ciężko opowiadać wrażenia z pobytu w tym muzeum.

Pobyt w muzeum skłania do refleksji nad kruchością życia ludzkiego.
W odległości niecałego kilometra od muzeum i memorandum 11 wrzenia znajduje się słynna na całym świecie ulica – „Wall Street”. Ciągnie się ona od Broadwayu po South Street przy East River przez centrum historycznej Dzielnicy Finansowej. Wall Street było pierwszym miejscem, w którym na stałe zadomowiła się Nowojorska Giełda Papierów Wartościowych.

Architektura Wall Street ma swoje korzenie w wieku pozłacanym, choć widać także wpływy artdeco. Do znanych budynków można zaliczyć Federal Hall (zdjęcie poniżej).


Wall Street jako finansowa ikona Nowego Jorku jest warta zobaczenia – każdy turysta poza zdjęciami z giełdą udaje się w kierunku Byka z Wall Street (Charging Bull). Jest to brązowy posąg byka stojący w pobliżu New York Stock Exchange – jeden z najbardziej rozpoznawalnych symboli Nowego Jorku.

Rzeźba przedstawia szarżującego byka, z pochylonym tułowiem i opuszczoną głową. Posąg jest wykonany z brązu i waży ponad 3200 kg. Powstał on w 1989 r. Z tym bykiem wiąże się popularna legenda, zgodnie z którą byk przyniesie sukces finansowy każdemu, kto dotknie jego genitaliów 😀. Stąd taka długa kolejka. Trzeba było odstać swoje…. A czy przyniesie mi sukces? Poczekamy zobaczymy. Ponadto maklerzy giełdowi uważają byka za maskotkę swojego zawodu. Cóż. Opuszczam Wall Street i przede mną jeszcze kilka ciekawych miejsc do opisania.