Gdańsk – pomysł na weekend

GDANSK.1018-460-title

Gdańsk na weekend. Oto propozycja dla osób lubiących kulturę, sztukę, zabytki i lubiących piesze wycieczki. Jest to interesujące miasto z dużą ilością zabytków i wydarzeń historycznych. To tu jest ujście Wisły do morza, dzięki czemu Gdańsk rozwijał się gospodarczo na przestrzeni wieków, tutaj rozpoczęła się II wojna światowa, gdzie w Wolnym Mieście Gdańsk krążownik Schleswig-Holstein ostrzelał port. To tu w Stoczni imienia Lenina, rozpoczął się strajk robotników w sierpniu 1980 r, to tu były prezent Lech Wałęsa „skoczył przez płot”. Jest tu mnóstwo atrakcji, które przyciągają turystów z kraju i zagranicy. Pisząc ten tekst słucham koncertu „Live from Gdańsk” – Jean Michel Jarre’a, który odbywał się w 2005 roku – na 25 lecie „Solidarności”.

Gdańsk odwiedzałem kilka razy. Postanowiłem sporządzić listę miejsc polecanych i rekomendowanych do odwiedzenia w Gdańsku. Lista nie jest długa i z pewnością nie wyczerpuje tematu, ale to są pozycje, które sam odwiedziłem i gorąco zachęcam Was do odwiedzenia:

Obowiązkowo Starówka. Wchodzimy na nią od strony centrum miasta przechodzimy przez Zespół Przedbramia przy ulicy Długiej. Tutaj znajduje się Muzeum Bursztynu. Dla mnie to pozycja obowiązkowa. Pomorze znane jest z bursztynu a w murach muzeum możemy podziwiać ogrom eksponatów, biżuterii czy okazy przyrodnicze – m.in. inkluzję solifugi w bursztynie. W zakamarkach muzeum podziwiałem historię powstawania „Złota Północy” i inkluzji, leczniczych zastosowań bursztynu, sposoby obróbki i piękne kolekcje, w tym niewątpliwie najcenniejsza – obiekty ze zbiorów Georga Laue, które powstawały w Gdańsku w XVI i XVII wieku. W budynku muzeum w mieści się również Wieża Więzienna i Katownia. Tutaj zwiedzimy dawne pomieszczenia więzienia jak i rozmaite przyrządy wykorzystywane do „umilania” pobytu więźniom w dawnych wiekach.

Bilety wstępu do muzeum kosztują odpowiednio: 5 pln ulgowy/10 pln normalny/rodzinny 20 pln.


Fot. Tomasz Jakubowski / MojeWedrowki.pl / Gdańsk – bursztyn

Po opuszczeniu muzeum idziemy wzdłuż ulicy Długiej, podziwiając kamienice docieramy do Ratusza i Muzeum Historycznego Miasta Gdańska. Budynek Ratusza został przebudowany po pożarze w XVI w. w stylu renesansowym. Wnętrza są w stylu manieryzmu niderlandzkiego: Wielka Sala Rady, Mała Sala Rady zwana Zimową, Wielka Sala Wety – świadczą o potędze ówczesnego Gdańska i jego roli w Europie. Obecnie Ratusz słynie z zespołu 37 dzwonów koncertowych. Możemy również wejść na galerię widokową, pozwalającą podziwiać panoramę miasta przy muzyce rozbrzmiewających w.w dzwonów. Koncert ten jest grany co godzinę.   Bilety wstępu do muzeum kosztują odpowiednio: 6 pln ulgowy/12 pln normalny/rodzinny 20 pln. Oto filmik z Rynku tuż przy Fontannie Neptuna, gdzie w tle słychać muzykę z dzwonów z wieży Ratusza.


Po wyjściu z muzeum znajduje się fontanna Neptuna. Ta XVII wieczna fontanna stanowi symbol związku Gdańska z morzem i jest przepiękną ozdobą miejskiego rynku. Jest to ulubiony punkt spotkań turystów czy też malarzy i fotografów.

Fot. Tomasz Jakubowski / MojeWedrowki.pl / Gdańsk – Neptun

Obok Fontanny Neptuna jest wejście do kamienicy, w którym mieści się Dwór Artusa. W skład Zespołu Dworu Artusa wchodzi parter dwóch połączonych ze sobą kamienic zwanych Starym Domem Ławy, Dworem Artusa i Nowym Domem Ławy. Wnętrze Dworu to ogromna trójnawowa hala, jedno z najpiękniejszych wnętrz na świecie. Wypełnione jest setkami dzieł prezentujących przegląd sztuki i rzemiosła artystycznego na przestrzeni kilku wieków. To co przykuwa uwagę to klejnot sztuki snycerskiej – późnogotycka rzeźba – „Św. Jerzy walczy ze smokiem”, czy też XVI- wieczna cynowa lada piwna – najstarszy bar w Polsce i unikatowej w skali świata kolekcji zabytkowych modeli okrętów. Dla mnie pozycja obowiązkowa dla każdego turysty.

Bilety wstępu do muzeum kosztują odpowiednio: 5 pln ulgowy/10 pln normalny/rodzinny 20 pln.

Fot. Tomasz Jakubowski / MojeWedrowki.pl / Gdańsk – Dwór Artusa

Podążając dalej na północ mijamy kolejne kamienice. W jednej z nich mieści się Dom Uphagena, gdzie zlokalizowane jest Muzeum Wnętrz Mieszczańskich, a w innej Teatr w Oknie.   Dochodząc do Zielonej Bramy (w kierunku rzeki Mołtawy skręcamy w lewo i dochodzimy do interesującego muzeum. Jest to muzeum opowiadające historię Wolnego Miasta Gdańska. Ciekawe muzeum prowadzone przez prywatne stowarzyszenie zebrało w swoich murach eksponaty, zdjęcia dot. Gdańska z lat 20-30 XX wieku. Nie każdy o nim słyszał, ale warto poświęcić kilka chwil, aby zobaczyć do zawiera. Oto krótki film z tego muzeum.

        


Po wyjściu z muzeum idziemy uliczką Pończoszników i dochodzimy do ulicy Mariackiej. Zaułek prowadzący od Kościoła Mariackiego do Długiego Pobrzeża jest wspaniałym przykładem dawnej zabudowy miasta Gdańsk. Są tu bogato zdobione kamienice, należące kiedyś do zamożnych kupców i rzemieślników. Tu możemy też podziwiać „rzygacze” – czyli ozdobne zakończenia rynien dachowych. Obecnie ulicę tą wypełniają warsztaty jubilerskie oraz galerie z unikatową sztuką z bursztynu. Po przejściu pomiędzy straganami i sklepikami docieramy do Katedry Mariackiej. W Bazylice Mariackiej znajduje się słynny zegar astronomiczny – XV wieczne dzieło Hansa Duringera. Zachęcam również do wejścia na wieżę katedralną. Wysoka na 82 m wieża na swoim szczycie ma taras widokowy na który prowadzą 409 schodków. Na górze jest mało miejsca (pomieści się z 10 osób) ale widok rekompensuje ta mecząca wspinaczkę po schodach. W pogodny dzień widać piekną panoramę Gdańska. Bilet wstępu na wieżę to ulgowy 3 pln/6 pln normalny.

Fot. Tomasz Jakubowski / MojeWedrowki.pl / Kościół Mariacki


Po zwiedzeniu Katedry zachęcam do udania się w kierunku rzeki Mołtawy Tam znajduje się słynny Żuraw i Narodowe Muzeum Morskie. Więcej na ten temat w moim wpisie dot. atrakcji dla dzieci w Gdańsku. Po zwiedzeniu wszystkich atrakcji oferowanych przez Muzeum Morskie możemy się udać na poczęstunek do okolicznych restauracji. Ja byłem na Ołowiance w restauracji w Hotelu Królewskim. Rosół z gęsi i sandacz jako danie główne daje energii na dalsze zwiedzanie.

Przy Żurawiu zaokrętowana jest „Czarna Perła” – statek wycieczkowy, który zabierze nas w podróż na Westerplatte. Bilet powrotny kosztuje 40 pln. Na przylądku Westerplatte, w miejscu, gdzie rozpoczęła się II wojna światowa, znajduje się cmentarz poległych w 1939 r. żołnierzy polskich, ocalała Wartownia nr 1, ruiny koszar i Wartowni nr 3, czołg oraz stojący na usypanym po wojnie kopcu Pomnik.

Fot. Tomasz Jakubowski / MojeWedrowki.pl / Westerplatte

Katedra Oliwska – znajduje się w zacisznej gdańskiej dzielnicy Oliwa, malowniczo wtulona w leśne odstępy Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Katedra została wzniesiona jako świątynia cysterska, zbudowana na planie łacińskiego krzyża. Mierzy 107m i jest najdłuższym kościołem w Polsce. W wnętrzach kryje się wiele skarbów sztuki: liczne ołtarze, rokokową kazalnicę, wspaniałe stalle, renesansowe portrety licznych dobroczyńców klasztoru cystersów. Jednak najbardziej słynnym zabytkiem tej Katedry są Organy. Mają one łącznie 7876 piszczałek. Piszczałki mierzą od kilkunastu centymetrów do prawie 11 metrów. Ich niesamowite brzmienie można podziwiać podczas codziennych koncertów oraz w czasie słynnego Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej. Poniżej filmik z krótkiego koncertu organowego.

  

Hewelianum – centrum nauki. O tym centrum poświęciłem osobny wpis.  Zachęcam do zapoznania się moich propozycji dla dzieci w Gdańsku. Po tak wyczerpującej podróży po historii, sztuce i nauce w Gdańsku zachęcam do udania się do Sopotu – kurortu nadmorskiego słynnego z najdłuższego drewnianego molo w Europie o długości 511 metrów, z czego 458 m wchodzi wgłąb Zatoki Gdańskiej. W głowicy mola jest zlokalizowana przystań morska „Molo” w Sopocie. Poza sezonem wstęp na molo jest bezpłatny.

Fot. Tomasz Jakubowski / MojeWedrowki.pl / Sopot molo

Gdańsk i okolice mają mnóstwo do zaoferowania i z pewnością jest to idealne miejsce na weekend.


Booking.com

Według mnie nieważne jaka jest pogoda na zewnątrz czy pora roku, Gdańsk jest ciekawą propozycją w planach zwiedzania dla każdego Polaka.

2 odpowiedzi do artykułu “Gdańsk – pomysł na weekend

  1. Monika

    Ja bym dorzuciła spacer ulicą Mariacką, według mnie jest to najbardziej urocze miejsce w Gdańsku, a ludzi tam jak na lekarstwo 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.