Spędzając czas na Riwierze Egejskiej w Turcji polecam udać się na wycieczkę do Efezu. Jest to jeden z najlepiej zachowanych starożytnych zespołów miejskich w rejonie Morza Śródziemnego. Na tym terenie wciąż pracują archeolodzy, co z pewnością wpłynie na jeszcze większą atrakcyjność tego miejsca.
Wspaniałe zabytki Efezu zostały wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa Narodowego UNESCO. Oddalone są o kilka kilometrów od obecnego wybrzeża (choć w starożytności było to tętniące życiem miasto portowe) (morze cofnęło się).
W pobliżu znajdują się miasta Selçuk i Kusadasi. To w Efezie zbudowano spaloną przez Herostratesa świątynię Artemidy, uznaną przez starożytnych Greków za jeden z siedmiu cudów świata. Tak miała wyglądać. Oto tablica z informacją na miejscu archeologicznym.
Natomiast, tak jak wspomniałem do czasów współczesnych ostały się tylko ruiny, a właściwie tylko jedna kolumna.
Na teren Efezu prowadzą dwa wejścia: większość wycieczek zorganizowanych rozpoczyna zwiedzanie od wejścia południowego (nieopodal Odeonu), dlatego polecam kierunek przeciwny – od wejścia północnego (w pobliżu Wielkiego Teatru). Czeka nas wówczas droga pod górę – ale będzie można zobaczyć miasto z innej perspektywy.
A oto lista największych zabytków, które zobaczyłem w Efezie:
Biblioteka Celsusa: II wiek p.n.e., wówczas jedna z największych w świecie antycznym. Piękna, majestatyczna dwupiętrowa fasada ozdobiona posągami czterech cnót: mądrości (Sophia), charakteru (Arete), myśli (Ennoia) oraz wiedzy (Episteme). W czasach antycznych mieściła około 12 tysięcy zwojów. W pobliżu biblioteki znajduje się małe muzeum – gdzie oprócz przyjemnego cienia i chłodu mamy możliwość podziwiania rękodzieła greckiego.
Wielki Teatr: mieścił do 25 000 widzów. Do dziś słynie ze wspaniałej akustyki, dlatego i obecnie jest miejscem występów artystycznych (m.in miał tu miejsce słynny koncert Eltona Johna).
Rzymskie wille (tzw. domy z tarasami): najstarsze z I wieku, należały do najbogatszych mieszkańców Efezu. Niezwykłe bogactwo i przepych widać po dziś dzień dzięki zachowanym wspaniałym mozaikom podłogowym, ściennym malowidłom czy prywatnej łaźni.
Prytanejon – I wiek n.e., budynek rady miejskiej.
Świątynia Domicjana – jedna z największych w mieście.
Brama Herkulesa – IV-V wiek p.n.e., zachowały się filary ozdobione reliefami z wyobrażeniem Hermulesa oraz fragment reliefu przedstawiający boginię Nike.
Spacer po Efezie zajął mi około dwóch godzin. Otaczające mnie wokół tłumy, gwar i rozmowy w wielu językach, pozwoliły wyobrazić sobie, jak tętniło życiem to potężne antyczne miasto.
Na koniec każdej wycieczki w Turcji – organizator zadba o możliwość dokonania zakupów. Tak też było i tym razem. Przy postoju autobusów wyrósł skromny bazar z produktami made in Turkey.
Podsumowując, jest to ciekawe miejsce. Idealna odskocznia dla plażowania i wypoczynku w hotelu. Dla tych co lubią historię antyczną – jest to idealne miejsce aby poznać pozostałości greckich budowli na ziemiach tureckich.